top of page

Mówisz. Ale czy on Cię słyszy?

  • Zdjęcie autora: Kasia
    Kasia
  • 6 sie
  • 2 minut(y) czytania

O komunikacji, która nie działa – i tej, która uzdrawia


komunikacja w związku, jak rozmawiać z partnerem, brak zrozumienia w relacji, jak mówić o emocjach, partner mnie nie słucha, trudna rozmowa z partnerem, prawdziwa komunikacja w relacji, jak wyrażać potrzeby w związku, jak słuchać siebie i innych, emocje w komunikacji, rozmowa bez kłótni, jak budować porozumienie, dojrzała relacja, związek bez komunikacji, mówisz a on nie słyszy, jak być usłyszaną, porozumienie w relacji, rozmowa z partnerem o uczuciach, jak być zrozumianą, świadoma komunikacja

Wydaje Ci się, że się komunikujecie.

Że mówisz wszystko jasno. Że on wie, czego chcesz.

Przecież tyle razy mu mówiłaś.

Tyle razy próbowałaś wyjaśnić, wytłumaczyć, przybliżyć swoje emocje.

I co?


Dalej to samo.

Cisza. Obojętność. Zmiana tematu. Obrona.

Albo: „Przecież nic się nie stało.”

I w końcu zaczynasz pytać samą siebie:

Czy ja mówię nie tym językiem?

Czy on mnie naprawdę nie rozumie – czy nie chce zrozumieć?

Czy trzeba krzyczeć, żeby mnie ktoś usłyszał?


Prawda jest taka:


Większość ludzi nie umie rozmawiać naprawdę.

Słucha, żeby odpowiedzieć – a nie żeby usłyszeć.

Odbiera Twoje słowa przez swoje filtry.

I jeśli mówisz o swoich emocjach, a on słyszy oskarżenie –to rozmowa kończy się zanim się zacznie.

I nie chodzi o to, że coś z Tobą nie tak.

I nie zawsze chodzi o to, że coś z nim nie tak.

Chodzi o to, że komunikacja to nie „mówienie” – to spotkanie.

A żeby się spotkać naprawdę:

– trzeba umieć mówić o sobie, nie o nim,

– trzeba mówić z prawdy, nie z napięcia,

– trzeba mieć zgodę na to, że odpowiedź może być inna, niż byś chciała.


💬 „Czuję się samotna, kiedy nie rozmawiamy.

To coś innego niż:

💥 „Nigdy ze mną nie rozmawiasz, masz mnie gdzieś!”


💬 „Potrzebuję więcej bliskości, chcę się z Tobą łączyć.

To coś innego niż:

💥 „Znowu siedzisz w telefonie, nic Cię nie obchodzi!”


Prawdziwa komunikacja to nie teatr.

To nie manipulacja.

To prawda + wrażliwość + szacunek.

I tak – czasem boli. Ale uzdrawia.


I jeszcze coś ważnego:


Nie wszystko trzeba rozmawiać.

Czasem to, czego naprawdę potrzebujesz – to zobaczyć siebie.

Zanim zaczniesz domagać się bycia widzianą.

Bo jeśli nie umiesz mówić do siebie z czułością –to zawsze będziesz oczekiwać, że ktoś inny Ci to da.


Nie chodzi o to, żeby mówić więcej.

Chodzi o to, żeby mówić prawdziwie.

A jeśli jesteś w miejscu, gdzie już nie wiesz, jak mówić

–albo czujesz, że nikt Cię nie słyszy

–to zatrzymaj się.

I zapytaj: czy ja słyszę samą siebie?

Bo od tego się zaczyna wszystko.

Komentarze


bottom of page