Przestań oczekiwać. Ale jedno jest pewne: oczekuj nieoczekiwanego.
- Kasia

- 28 lip
- 2 minut(y) czytania

Całe życie czegoś oczekujesz.
Że jak już zrobisz ten kurs – to poczujesz się pewna siebie.
Że jak uporządkujesz relacje – to będzie spokój.
Że jak wejdziesz w rozwój, duszę, świadomość – to wszystko się ułoży.
Że jak ogarniesz ten chaos – to wreszcie odpoczniesz.
Że jak znajdziesz „swoją drogę” – to będzie sens.
A czasem zamiast ulgi, przychodzi… rozczarowanie.
Bo im więcej oczekujesz, tym większe napięcie.Im bardziej chcesz „zrobić dobrze”, tym bardziej coś się wymyka.
I może nikt Ci tego wcześniej nie powiedział, więc zrobię to ja:
To nie oczekiwania Cię uzdrawiają.
To ich brak.
Oczekiwania to subtelna forma kontroli.
Trzymasz się kurczowo swojej wizji, tego, jak ma być.
I nawet jak „pracujesz nad sobą”, to i tak z napięcia.
Bo chcesz, żeby było lepiej. Już. Teraz.
Tylko życie nie działa według Twoich planów.
I Dusza też nie.
Widziałam kobiety, które przez lata robiły wszystko „jak trzeba” –
ale nadal były w środku puste.
Wiedziały, co to znaczy „puścić kontrolę”, ale i tak ją ściskały.
Widziałam też te, które w końcu… puściły.
Bez planu. Bez gwarancji. Bez oczekiwania.
I właśnie wtedy wszystko się zaczęło układać.
Bo jedno jest pewne:
Oczekuj nieoczekiwanego.
Nie tego, co zaplanowałaś.
Nie tego, co sobie wyobraziłaś.
Ale tego, co Twoja Dusza naprawdę chce Ci dać.
I to może przyjść w najbardziej nieprzewidywalny sposób:
– Kobieta, która latami analizowała wszystko – nagle zapisała się na taniec i tam pierwszy raz poczuła siebie.
– Mama trójki dzieci, zmęczona i wypalona – po jednej sesji energetycznej odzyskała lekkość, której nie miała od lat.
– Kobieta w kryzysie – zamiast szukać odpowiedzi, przestała pytać. I wtedy odpowiedź przyszła sama.
Nie musisz już niczego wymuszać.
Nie musisz wiedzieć, co dalej.
Nie musisz trzymać steru z całych sił.
Bo kiedy odpuszczasz oczekiwania –życie ma wreszcie przestrzeń, by Cię zaskoczyć.
Niech to, co przychodzi, nie będzie tym, czego oczekujesz.
Niech będzie lepsze.
Prawdziwsze.
Twoje.
A jeśli czujesz, że jesteś gotowa na coś więcej niż kolejny plan –przyjdź.
Prowadzę kobiety tam, gdzie kontrola się kończy, a Dusza zaczyna mówić.





Komentarze