Znowu wszystko analizuję. I znowu stoję.
- Kasia
- 16 lip
- 1 minut(y) czytania

Znasz to uczucie?
Myślisz.
Kombinujesz.
Rozważasz wszystkie za i przeciw.
Chcesz ruszyć. Ale nie możesz.
Bo przecież nie jesteś jeszcze gotowa.
Bo może to nie ten moment.
Bo może coś się stanie.
Bo… trzeba to jeszcze przemyśleć.
I tak mija dzień.
Tydzień.
Rok.
A Ty ciągle w tym samym miejscu.
Nie dlatego, że nie jesteś wystarczająco dobra.
Tylko dlatego, że Twoja głowa próbuje Cię ochronić.
Ale to Twoja dusza wie, gdzie chcesz iść.
I może czas przestać pytać:
„A co jeśli się nie uda?”
I zadać sobie inne pytanie:
„A co jeśli właśnie to mnie ocali?”
Nie wszystko da się przewidzieć.
Ale wiele można poczuć.
I właśnie od tego warto zacząć.
Komentarze